Wszystkiego najlepszego 50 razy!!!

Saluzzo, 11 września 2019 r

Dzisiaj Wspólnota Cenacolo zebrała się na wzgórzu Saluzzo, aby świętować 50-te urodziny ojca Stefano. Z tej okazji chłopcy i dziewczęta przybili z domów w Austrii, Chorwacji i Međugorja, a także ze wszystkich rodzin i domów pobliżu Saluzzo.
Obecna była także jego liczna rodzina i przyjaciele ze Wspólnoty. Dzień urodzin poprzedziła nowenna modlitwy, zawierzenia i dziękczynienia za życie ojca Stefano.
W ten piękny słoneczny dzień dziękowaliśmy za dar naszego życia, a szczególnie za dar życia o. Stefano. Zaczęliśmy od piosenek i tańców, które przygotowały nasze Siostry Misjonarki Zmartwychwstania. Po przyjeździe długo oczekiwany celebrans został powitany przez wiele uścisków od starych przyjaciół, ale także od młodych ludzi, którzy od niedawno żyją we Wspólnocie. Wszyscy razem mogliśmy podziękować osobie, z którą czujemy się przyjaźnie, która się modli i której można zaufać.
Podczas adoracji Eucharystycznej, prowadzonej przez kapłanów naszej Wspólnoty, dziękowaliśmy Panu za jego życie oddane służbie wielu młodym ludziom, odrodzonym dzięki spotkaniu z Matką Elvira i Wspólnotą Cenacolo.
A dziś możemy również mówić o „ojcu”, który zachęca nas do ponownego odkrycia naszej wiary, i prowadzi nas do Jezusa. Pod koniec dzisiejszego ranka był smaczny obiad dzięki chłopakom, którzy potrudzili się, aby wszystko się udało.
Po południu znajdujemy się pod namiotem na modlitwę Koronki Miłosierdzia Bożego, a po tym wysłuchaliśmy piękne świadectwa tych którzy z o. Stefano przeżyli kawał drogi do prawdziwego życia. Kolejnym wzruszającym momentem był “wywiad” który Marco Zappella przeprowadził z o. Stefano gdzie podzielił się swoimi najważniejszymi „tak” dla Boga, Matki Elviry i Kościołowi. Jasne odpowiedzi, które Pan dał mu z konkretnymi faktami to owoc codziennej modlitwy. Miło było słuchać człowieka, który nie boi się powiedzieć nam, że jest ubogi i który musi zaczynać od nowa każdego dnia … i to jest to, co doceniamy najbardziej, ponieważ my też tacy jesteśmy.
Potem przyszedł moment na tort gdzie dzieci pomogły mu zgasić pięćdziesiąt świec, a po tym pierwszy kapłan naszej Wspólnoty dzielił tort dla wszystkich . Pod koniec dnia był najważniejszy moment, Msza Święta. Podczas Eucharystii wszyscy dziękowali w sercu za dzień spędzony w wielkiej rodzinie Cenacolo. 
O. Stefano podziękował swojej rodzinie za to że dorastał wychowywany w wartościach chrześcijańskich, a dzisiaj ten dar jest dla nas dzieci Cenacolo. Przed pożegnaniem chór zaśpiewał mu jedną piosenkę, a następnie zrobiliśmy wspólne zdjęcie pod posągiem Madonny.
Dziękujmy Matce Elvirze, ponieważ wychowała to swoje dziecko które poświęciło życie w służbie dla Wspólnoty! Dziękujmy ojcze Stefano, ponieważ nie bałeś się powiedzieć „tak” i pozostałeś wierny przez te wszystkie lata. Dzięki Jezu i Maryjo, powierzamy go Tobie … pobłogosław i chroń go!!!

GALERIA ZDJĘĆ