5. Nowenna 25.03 – 01.04
MIŁOŚĆ – zmartwychwstań
W SZKOLE ŚWIĘTEGO JÓZEFA
1. Nowenna 17.02 – 25.02 AKCEPTACJA – zacznij na nowo
2. Nowenna 26.02 – 06.03 CZUŁOŚĆ – zaakceptuj
3. Nowenna 07.03 – 15.03 POSŁUSZEŃSTWO – wstań
4. Nowenna 16.03 – 24.03 ODWAGA – staw czoło
5. Nowenna 25.03 – 01.04
MIŁOŚĆ – zmartwychwstań
MIŁOŚĆ – zmartwychwstań
Wszystko, czego doświadczyliśmy w poprzednich tygodniach, pomogło nam dobrze przeżyć Wielki Post i odpowiedzieć na wezwanie do nawrócenia. Za Ewangelią zawsze stoi wezwanie do miłości, wezwanie do życia, które umie dawać i dawać. Jesteśmy blisko Triduum Paschalnego, które przypomina nam o wielkości miłości Boga Ojca do nas: o tajemniczej miłości, która jest w stanie wszystko dać, wszystko przebaczyć, nieść wszystko na swoich barkach i cierpieć z nami i za nami, aby moglibyśmy mieć życie i żyć wieczne. Ta miłość została nam objawiona poprzez historię, życie i oblicze Jezusa.
Rodzina z Nazaretu przeżyła wiele rzeczy, a Jezus z pewnością wiele się nauczył od świętego Józefa: miłości do rodziny, pracy, o jego czystości, o świadomości, jak słuchać Bożego głosu …Kiedy rzeczy są wykonywane z miłością są wieczne. Kontemplujmy z Józefem ojcowską miłość Boga, który nigdy nie umiera, ale który odpowiada na wszelkie wątpliwości, wszystkie lęki i niepewności, które nosimy w naszych sercach poprzez zmartwychwstanie, właśnie po to, abyśmy mogli mieć życie … życie wieczne.
Z “Patris corde” Papieża Franciszka (24)
“Święty Józef był cieślą, który uczciwie pracował, aby zapewnić utrzymanie swojej rodzinie. Od niego Jezus nauczył się wartości, godności i radości tego, co znaczy móc spożywać chleb, który jest owocem własnej pracy. W naszych czasach, w których praca zdaje się stanowić ponownie pilne zagadnienie społeczne, a bezrobocie osiąga niekiedy zdumiewający poziom, nawet w tych krajach, gdzie od dziesięcioleci doświadcza się pewnego dobrobytu, konieczne jest zrozumienie z odnowioną świadomością znaczenia pracy, która nadaje godność i której nasz Święty jest patronem oraz przykładem.”
Z “Patris corde” Papieża Franciszka (25)
”Być ojcem oznacza wprowadzać dziecko w doświadczenie życia, w rzeczywistość. Nie zatrzymywać go, nie zniewalać, nie brać w posiadanie, ale czynić je zdolnym do wyborów, do wolności, do wyruszenia w drogę. Być może z tego powodu, obok miana ojca, tradycja umieściła przy Józefie także miano „przeczystego”. Nie jest to jedynie określenie emocjonalne, ale synteza postawy będącej przeciwieństwem posiadania. Czystość to wolność od posiadania we wszystkich dziedzinach życia. Tylko wówczas, gdy miłość jest czysta, jest naprawdę miłością. Miłość, która chce posiadać, w końcu zawsze staje się niebezpieczna, krępuje, tłumi, czyni człowieka nieszczęśliwym. Sam Bóg umiłował człowieka miłością czystą, pozostawiając mu nawet wolność popełniania błędów i występowania przeciwko Niemu. Logika miłości jest zawsze logiką wolności, a Józef potrafił kochać w sposób niezwykle wolny. Nigdy nie stawiał siebie w centrum. Potrafił usuwać siebie z centrum a umieścić w centrum swojego życia Maryję i Jezusa.”
Z “Patris corde” Papieża Franciszka (26)
“Szczęście Józefa nie polega na logice ofiary z siebie, ale daru z siebie. Nigdy w tym człowieku nie dostrzegamy frustracji, a jedynie zaufanie. Jego uporczywe milczenie nie rozważa narzekań, ale zawsze konkretne gesty zaufania. Świat potrzebuje ojców, odrzuca panów, odrzuca tych, którzy chcą wykorzystać posiadanie drugiego do wypełnienia własnej pustki; odrzuca tych, którzy mylą autorytet z autorytaryzmem, służbę z serwilizmem, konfrontację z uciskiem, miłosierdzie z opiekuńczością, siłę ze zniszczeniem. Każde prawdziwe powołanie rodzi się z daru z siebie, który jest dojrzewaniem zwyczajnej ofiarności. Także w kapłaństwie i w życiu konsekrowanym wymagana jest tego rodzaju dojrzałość. Tam, gdzie powołanie, czy to małżeńskie, do celibatu czy też dziewicze, nie osiąga dojrzałości daru z siebie, zatrzymując się jedynie na logice ofiary, to zamiast stawać się znakiem piękna i radości miłości, może wyrażać nieszczęście, smutek i frustrację.”