”Był to ważny moment, ponieważ własnymi ustami mogłem, wspominając mój chrzest, wyrzec się zła i wyznać moją wiarę w sposób świadomy i dobrowolny.”
Jezus Zmartwychwstał!
Prawdziwie Zmartwychwstał!
W Wielką Sobotę o godz. 21.15 rozpoczęliśmy Mszę Wigilii Paschalnej. Po 2 dniach ciszy, modlitwy, zadumy i adoracji całodobowej…po przygotowaniach naszego do domu do najważniejszego wydarzenia jakie się dokonało w historii świata, razem z przybyłymi przyjaciółmi, przystąpiliśmy do obrzędów, którym przewodniczył ks. Rafał. Jak w poprzednich dniach kilku wybranych braci z naszego domu, służyło w trakcie liturgii.
Składała się ona z 4 części. Pierwsza, Liturgia Światła odbyła się przed naszym domem, ksiądz pobłogosławił ogień i wskazał na Chrystusa, który jest światłem w życiu każdego chrześcijanina. Wracając do kaplicy trzykrotnie odśpiewaliśmy aklamacje „Światło Chrystusa” odpalając przy tym nasze świeczki a po ostatnim wezwaniu zapaliliśmy wszystkie światła w kaplicy. Potem nasz brat ksiądz Piotr odśpiewał Exultet.
Następna była Liturgia Słowa, dzięki której mogliśmy ujrzeć przekrój historii narodu wybranego, do tej części zaangażowała się spora grupa braci, ponieważ każde z 8 czytań wykonywała inna osoba. Psalmy były śpiewane w różnych melodiach i przez różne osoby. Po siódmym czytaniu, psalmie i modlitwie odśpiewaliśmy Uroczyste „Chwała na wysokości Bogu” podczas którego na nowo do liturgii wróciły dzwony.
Ewangelia została odśpiewana, co dodało poważnego charakteru i piękna. Po krótkiej homilii, zostaliśmy wprowadzeni w następną część – Liturgię Chrzcielną, ksiądz Rafał odmówił „Błogosławieństwo wody do pokropienia”. Po zakończonej modlitwie i odpaleniu ponownie świeczek z powagą odnowiliśmy nasze przyrzeczenia chrzcielne. Był to ważny moment, ponieważ własnymi ustami mogłem, wspominając mój chrzest, wyrzec się zła i wyznać moją wiarę w sposób świadomy i dobrowolny. Podczas śpiewania pieśni „Com przyrzekł Bogu” ksiądz Rafał pokropił nas wodą święconą.
Po Modlitwie powszechnej, podczas której wielu spośród nas podało intencje, w których chcieliśmy się pomodlić, rozpoczęła się część Liturgii Eucharystycznej. Podczas konsekracji, kiedy ksiądz Rafał ukazał Ciało i Krew, w sercu podziękowałem Jezusowi za to, że zostawił nam pamiątkę Ostatniej Wieczerzy i że umarł za mnie, abym mógł posilić się Jego Ciałem. Ostatnią częścią była procesja Rezurekcyjna, niosąc Krzyż, figurę Zmartwychwstałego oraz monstrancję z Ciałem Jezusa wyszliśmy, aby głosić naszą radość i wdzięczność za to, że Chrystus Zmartwychwstał. Po powrocie do kaplicy odśpiewaliśmy „Te Deum” i otrzymaliśmy Boże Błogosławieństwo.
Myślę, że pomijając obrzędy tego wieczoru w mojej pamięci na pewno zostanie zaangażowanie wszystkich braci w dobre i świadome przeżycie tego dnia. Nie tylko od strony liturgicznej było wszystko zapięte „na ostatni guzik” ale też pierwszy raz we Wspólnocie usłyszałem podczas Liturgii odśpiewane „Hosanna” po jednym z czytań przez 10 braci. To wszystko stworzyło niepowtarzalną atmosferę i pomogło nam jeszcze mocniej zagłębić się w przeżywanie tej Uroczystej Mszy Świętej.
Większość chłopaków z naszego domu miała po raz pierwszy w życiu okazję do takiego bliskiego uczestnictwa we wszystkich obrzędach liturgicznych i po 2,5 h tej Mszy wszyscy wyszli z kaplicy pełni życia i entuzjazmu. Od razu, jeszcze w jadalni przy akompaniamencie gitary zaczęliśmy się radować i tańczyć pełni uśmiechu, ponieważ nasz Zbawiciel Zmartwychwstał!!