Znajdź nas
na facebooku:

FB img not avaliable
Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working
Wspólnota Cenacolo Polska
Wielki Tydzień w Mogi

”Były to mocne i głębokie dni, które pomogły nam wejść w atmosferę Triduum Paschalnego.”

Wielki Tydzień w Mogi

Po drodze wielkopostnej, którą w tym roku przeżywaliśmy dość intensywnie, i po Niedzieli Palmowej, którą przeżywaliśmy z wielką mocą, weszliśmy wreszcie w Wielki Tydzień. W pierwszych dniach tego tygodnia w naszej misji „Matki Bożej Czułości” głęboko rozważaliśmy mękę Jezusa. Z tego powodu każdego wieczoru, przed zakończeniem dnia, zbieraliśmy się w kaplicy, aby przeżyć chwilę modlitwy kontemplacyjnej: w poniedziałek rozważaliśmy rany Jezusa, we wtorek siedem boleści Matki Bożej Bolesnej, a w środę, po raz ostatni w tym okresie Wielkiego Postu, rozważaliśmy „Drogę Krzyżową”. Były to mocne i głębokie dni, które pomogły nam wejść w atmosferę Triduum Paschalnego.

Podobnie jak my, młodzież z domu „św. Tereski”również przeżywała Wielki Tydzień przygotowując się do Triduum i przygotowując prezentację video Drogi Krzyżowej dla naszego kanału na You Tube. Tak oto dotarliśmy do Wielkiego Czwartku i obchodów Triduum Paschalnego – wyjątkowej trzydniowej uroczystości, która pomaga nam przeżyć centralne wydarzenie naszej wiary: mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Ojciec Massimo pomógł nam wejść w atmosferę modlitwy i pokazał nam, jak będą przeżywane te dni: po rozpoczęciu Mszy św. schylił się, aby umyć nogi 12 chłopcom, powtarzając symboliczny gest Jezusa, który wzywa nas do służenia sobie nawzajem, do miłości i przebaczania. Następnie w swojej homilii mówił o znaczeniu naśladowania gestu Jezusa, rozpoznawania Jego miłości i umiejętności dziękowania za dar Eucharystii: Wszechmogący Bóg ukazał nam swoje oblicze w życiu swojego jedynego Syna, który oddał za nas swoje życie…

Po Mszy św. odprowadziliśmy Jezusa Eucharystycznego do Jego celi, do miejsca, w którym będzie przeżywał samotność w oczekiwaniu na wyrok śmierci dla nas wszystkich…

Piątek był dniem ciszy, ciszy w naszym domu, aby pozwolić Jezusowi mówić. Kontemplując różaniec bolesny ale także kontemplując ciszę, w której Słowo Boże jest mocniejsze, przygotowywaliśmy się do tej najważniejszej rzeczy w życiu chrześcijanina – do przeżycia Męki Pańskiej. Rano obejrzeliśmy film „Pasja”, a następnie w godzinie miłosierdzia o godz. 15.00 mieliśmy liturgię Krzyża. To było piękne i głębokie, bo wszyscy w tym uczestniczyliśmy: ktoś przygotowujący czytania, ktoś z intencjami, inni w różnych posługach… Był to wzruszający moment poczucia bliskości krzyża, który nas zbawił, krzyża, z którego, gdy po ludzku rzecz biorąc, nic więcej nie można było zrobić, Jezus zrobił wszystko: zbawił świat!

Na zakończenie liturgii wszyscy mogli wykonać gest adoracji krzyża, zrobiliśmy to dobrze i bez pośpiechu… a potem znowu cisza i modlitwa przez całą noc …

We Wspólnocie ta cisza jest momentem wsłuchiwania się w głos Jezusa i oczyszczania serc, powrotu do miłości Boga: kto ma coś do drugiego brata, ma możliwość osobistego pojednania i dzielenia się. O. Massimo codziennie spowiadał i wielu z nich powróciło do Pana w sakramencie pokuty.

W sobotę rano trwaliśmy w ciszy, ale w powietrzu czuliśmy, że zbliża się moment radości, zmartwychwstania, któremu nic nie może przeszkodzić. W ten sposób, w misji, wszystko jest przeżywane z całą mocą, przygotowując się do Wigilii Paschalnej.

Po wspólnie przeżytej kolacji rozpoczęliśmy czuwanie, zjednoczeni i szczęśliwi, że możemy kontynuować celebrację przed kaplicą. Wielkanocny ogień rozświetlił serca wszystkich i ze świecami weszliśmy do kaplicy. Potem nastąpił radosny hymn proklamacji wielkanocnej, a po czytaniach komentarze s. Daiane, Junior i br. Slavena. Po każdym czytaniu odmawia się psalm, a na koniec śpiewa się Alleluja. O. Massimo wygłosił krótką homilię, w której mówił o Bożych obietnicach, które wypełniły się w Wielką Noc: Jezus przyniósł pełnię wraz ze swoim zmartwychwstaniem i my możemy nią żyć. Następnie ma miejsce odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych i komunia z Jezusem w Eucharystii.

Zmartwychwstały Jezus nadal zmartwychwstaje z nami, którzy byliśmy zagubieni i umarli, ale dzięki Niemu możemy podnieść wiele grobów w nas. Wspólnota i Matka Elvira są darem miłości Jezusa dla nas wszystkich, miejscem, gdzie zostajemy uwolnieni od naszej przeszłości i odnajdujemy nadzieję na zawsze. Po Mszy św. przez długi czas rozbrzmiewają pieśni radości.

W niedzielę przeżyliśmy Mszę Świętą, podczas której Ojciec Massimo poddał próbie naszą wolność: czy chcesz zmartwychwstać jak Łazarz, czy jak Jezus? Dla nas, młodych ze Wspólnoty, ważne jest, aby wzrastać na zawsze, aby trwać i wzrastać każdego dnia, jak mówi Matka Elvira, a nie tylko w momencie przyjścia do Wspólnoty. Dlatego musimy nadal przeżywać życie w trudnościach i radościach, w tym wszystkim, co nas czeka w inny sposób, jako ludzie, którzy doświadczyli światła Zmartwychwstałego, który zmienił ich życie i nadal je zmienia.

Po Mszy św. był grill dla wszystkich oraz słodycze i kawa, których brakowało nam w okresie Wielkiego Postu… I jak zawsze kilka godzin dobrego futbolu po południu.

Dziękujemy ci Matko Elviro za dar wiary i dar Wspólnoty, dziękujemy ci, bo jesteś pierwszą zmartwychwstałą osobą we Wspólnocie. Dziękujemy, że dzięki wam mogliśmy spotkać Jezusa Zmartwychwstałego i że nasza Wspólnota jest miejscem Zmartwychwstania dla tak wielu ludzi.
Dziękujemy Ci Jezu, bo Twoja miłość była silniejsza od nienawiści i śmierci, dziękujemy Ci za to, że wciąż dla nas i w nas zmartwychwstajesz! Alleluja!!!

Jezus Zmartwychwstał Alleluja !!!

Copyright© Wspólnota Cenacolo 2024. All Rights Reserved. Designed by &