Znajdź nas
na facebooku:

FB img not avaliable
Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working Flague is not working
Wspólnota Cenacolo Polska
Rekolekcje Kalwaria Zebrzydowska

„Dzień dobry Duchu Święty,
dzień dobry życie moje.”

Rekolekcje Kalwaria Zebrzydowska

Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak ważne w naszym życiu jest
słuchanie słowa Bożego. Wiemy, że Bóg mówi do nas nie tylko przez
Pismo Święte, ale też poprzez drugiego człowieka. Wiele razy każdy z nas zamiast wysłuchać z uwagą drugą osobę przeszedł obojętnie zajęty swoimi sprawami lub wylewał swoje rację myśląc, że to najlepszy sposób w jaki możemy pomóc drugiej osobie. W takich chwilach nasze milczenie okazałoby się najskuteczniejszą odpowiedzią na słowa, które Bóg mówi do nas poprzez drugiego brata. Jak wiele razy przegapiliśmy zaproszenie samego Boga na ucztę, którą przygotował specjalnie dla nas.

W malowniczo położonej miejscowości w Kalwarii Zebrzydowskiej, w pięknym sanktuarium pasyjnym dzięki Opatrzności Bożej oraz gościnności ojców Bernardynów, rodzice, małżonkowie i bracia ex po raz kolejny spotkali się, aby spędzić ze sobą dwa dni na wspólnej modlitwie, wsłuchując się w słowo, które Bóg kierował do nas poprzez piękne i ciekawe treści, w które obfitowało tego roczne spotkanie.

Dla nas chłopaków jest to zawsze niezwykle intensywny i ważny czas. Kilkoro braci z naszych domów była zaangażowana w przygotowanie rekolekcji. Po kilku wspólnie spędzonych dniach w domu w Jastrzębiu gdzie mogliśmy dopiąć wszystko na przysłowiowy ostatni guzik, wyruszyliśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej.

Kiedy dotarliśmy na miejsce jakże miłym zaskoczeniem dla nas było spotkanie z naszymi specjalnymi gośćmi. Ks. Massimo i nasz konsekrowany brat Konrad przybyli do nas z Salluzzo, z samego serca wspólnoty. Wielu z nas (rodziców i chłopaków) po raz pierwszy miało okazję poznać i posłuchać naszych braci z Włoch, za co jesteśmy bardzo wdzięczni bo  dzięki temu ponownie mogliśmy poczuć się częścią tej ogromnej rodziny jaką tworzy Wspólnota Cenacolo na całym świecie i doświadczyć kościoła apostolskiego.

W profesjonalnej sali teatralnej, która znajduje się w budynku seminarium braci Bernardynów po kilku chwilach technicznego zamieszania, nagłośnienie, światła, cała ekipa obsługująca, w której skład weszli się także rodzice była już na miejscu. Piątkowy wieczór dobiegł końca, wszystko czekało gotowe na sobotni poranek, aby rozpocząć kolejne już rekolekcje wielkopostne.

„Dzień dobry Duchu Święty, dzień dobry życie moje.” Pomyśleć jak wiele niektórzy z nas musieli przejść, aby móc usłyszeć te słowa naszej matki Elviry. Jak wiele musiało się wydarzyć w naszym życiu, abyśmy mogli zrozumieć, że dzięki naszej często tak trudnej historii możemy kroczyć drogą wspólnoty, możemy  nawracać się, zmieniać nasze serca, uczyć się budować relacje, wychodzić z egoizmu.

Sobotni poranek rozpoczęliśmy oczywiście od gestów ponieważ  w naszej Wspólnocie, chwalimy  Boga również tańcem. Po krótkim przywitaniu i przedstawieniu naszych gości z Włoch nasz przyjaciel ks. Wacław zaprosił nas do wspólnej modlitwy różańcowej, którą poprowadziła grupa rodziców z gdańska. Jak sam powiedział: zaraz po Eucharystii i wszystkich sakramentach, z których na powrót uczymy się korzystać we Wspólnocie, to właśnie modlitwa różańcowa jest tą, do której matka Elvira rozbudziła w nas miłość. Na pewno dużym świadectwem dla wielu nowych rodziców mógł być widok chłopaków, którzy na scenie przed obrazem Matki Boskiej Kalwaryjskiej wspólnie modlili się na różańcu.

Po wspólnej modlitwie skierował do nas słowo ks Massimo. Mnie osobiście bardzo dotykały słowa księdza, który w prostych słowach opowiadał o swoich początkach w Cenacolo, o tym jak bardzo ważne jest zaufanie Panu Bogu, które wyraża się właśnie przez zaufanie do wspólnoty. Matka Elvira zawsze powtarzała, że ten kto dobrze robi wspólnotę ma odciski na kolanach i na dłoniach, opowiadał ks. Massimo.

Dzięki nowoczesnej technice mogliśmy połączyć się  z braćmi z naszej wspólnoty, którzy przebywają na misjach w różnych częściach świata. Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy Slavena, który jest  w Brazylii, Huberta i Karola z Filipin, był z nami także ks Andrea,  który przebywał właśnie w jednym z naszych wspólnotowych domów we Francji.

Program tegorocznych rekolekcji był bardzo intensywny, dlatego po kilkunasto minutowej przerwie spotkaliśmy się w kaplicy na wspólną adorację dziękczynną, którą poprowadził dla nas ks. Wacław. Po adoracji rozpoczęła się Msza Święta celebrowana przez ks. Jana naszego przyjaciela, który od wileu lat związany jest z domem w Jastrzębiu. Podczas Eucharystii homilie skierował do nas ks. Rafał, który opowiadał nam jak wiele on sam zawdzięcza wspólnocie.
„Jestem również dzieckiem Cenacolo” mówił o sobie ks. Rafał.

W programie nie mogło również zabraknąć rozważania stacji Drogi Krzyżowej. Po krótkiej przerwie obiadowej nabożeństwo Męki Pańskiej poprowadził dla nas ks. Wacław. Ci z nas, którzy mieli już okazję słyszeć ks. Wacława wiedzą już, że Pan Bóg poprzez jego osobę kieruje do nas zawsze bardzo trafne i dotykające nas słowo.

Główny motywem tegorocznych rekolekcji były słowa Papieża Franciszka, które wypowiedział do nas podczas wizyty w jednym z naszych domów wspólnotowych w Rzymie gdzie zakończył rok liturgiczny pod patronatem Św. Józefa. Mogliśmy zobaczyć to wydarzenie na filmie. Ojciec Święty pośród wielu pięknych słów przypomniał nam przypowieść o uczcie na którą Pan zaprosił wielu znamienitych gości i nikt się nie zjawił więc kazał wyjść swojemu słudze na rozstaje dróg i zapraszać wszystkich napotkanych ludzi. Każdy z nas wiele razy słyszał już słowa tej przypowieści, lecz w czasie rekolekcji mogliśmy przejrzeć się dokładnie w słowie Bożym.

Pięknym akcentem był film nagrany przez naszych braci z Filipin Huberta i Karola, którzy podzielili się z nami tym co dotknęło ich ze słów Papierza, opowiedzieli też o swoim doświadczeniem spotkania Boga na rozstaju dróg. 

To jeszcze nie koniec atrakcji, które czekały na nas tego dnia. Wieczorem  grupa rodziców z dolnego śląska przygotowała dla nas bardzo piękne, plastyczne i wzruszające przedstawienie ewangelizacyjne na podstawie przypowieści o uczcie. Widać było jak wiele zaangażowania kosztowało to naszych rodziców. Również oni pokazali nam, że są są wstanie przezwyciężać swoje limity. Dziękujemy za to piękne świadectwo.

Dzień zakończyliśmy apelem jasnogórskim i wszyscy udali się na spoczynek. Po krótszej o godzinę nocy (ponieważ tej nocy zmieniał się czas z zimowego na letni) spotkaliśmy się w auli seminarium, aby rozpocząć kolejny dzień naszych rekolekcji. Rozważania podczas różańca chwalebnego przygotowała grupa śląska. Ojciec Stefano razem z siostrami Misjonarkami Zmartwychwstania przygotowali dla nas film z pozdrowieniami w którym mówili o swoim doświadczeniu podczas pielgrzymowania do Matki Bożej Jasnogórskiej.

O godz.11.30 w kaplicy rozpoczęliśmy adorację, a po której była Msza Święta celebrowana przez Ojca Sławka, wieloletniego spowiednika i duszpasterza domu w Porębie. Wraz z nim przy ołtarzu współcelebrowali Eucharystię ks. Jan, ks. Massimo oraz ks Wacław, który wygłosił do nas słowa homili. Mówił on między innymi o tym, „że jeżeli człowiek pogardza miłością ojcowską i podchodzi z pogardą do ojcowskiego stołu, to próbuje on potem jeść różne fast-foody świata i ostatecznie w konsekwencji zawsze chce jeść ze świniami. Ponieważ rodzi się w nim głód największy, którego już niczym nie będzie wstanie zaspokoić”. Po Eucharystii nastał czas pożegnań, podziękowań i zaproszeń na kolejne spotkania.

Bogactwo treści, które usłyszeliśmy podczas tych rekolekcji na pewno będzie rodzić owoce.
Dziękujemy jeszcze raz Bogu, że pozwolił nam  spotkać się kolejny raz w gronie naszej wspólnotowej rodziny, aby wspólnie się modlić i słuchać słowa Bożego.

Copyright© Wspólnota Cenacolo 2024. All Rights Reserved. Designed by &