Polegać na Bogu by nie upaść

24 i 25 lutego w domu „Niepokalanej Maryi”w Giezkowie odbyło się spotkanie dziewcząt i chłopaków ex naszej Wspólnoty, w którym miałem przyjemność brać udział.

Pięknie było zobaczyć wielu braci z którymi spotkałem się na swojej drodze, jak również poznać nowych. Dużo rozmów, uśmiech i radość towarzyszyły od samego początku jak również refleksja i zaduma Wielkopostna.

W wysłuchanej katechezie „ Polegać na Bogu by nie upaść” ks. Ivan przypomniał jak ważne jest przeżywanie codzienności z Bogiem i opieranie życia na Nim a nie na sobie. Nawet kiedy przychodzą trudności i przydarzają się upadki to przeżywane z modlitwą w wierzę mogą człowieka umocnić i ubogacić. Myślę, że doświadczyłem tego w swoim życiu.

Dziękuję za opatrzność duchową. Na spotkaniu z nami było obecnych aż trzech kapłanów, którzy zarówno w sobotę jak i niedzielę modlili się z nami na różańcu, odprawiali eucharystię i głosili słowo Boże. Dotknęło mnie to gdy wybrzmiało jak bardzo ważne jest wybierać i czynić dobro, chociażby najmniejsze gęsty dobroci względem bliźnich. A także zawierzyć wszystko Bogu i dać się prowadzić.

Na każdym spotkaniu, również tym czułem charyzmat Matki Elviry, miłość, prostotę a zarazem wielkie bogactwo ducha. Bardzo cieszę się z tego spotkania. Zapomniałem wspomnieć że rozegraliśmy super mecz piłki nożnej z naszymi braćmi na wysokim poziomie w świetnej, przyjaznej atmosferze oraz mieliśmy okazję skosztować pysznej pizzy.

Dziękuję braciom z Giezkowa za posługę i życzliwość wobec nas.Uważam że każdy dzień spędzony we wspólnocie to dar, dlatego jestem wdzięczny za te dwa dni wspólnotowego obcowania.

Dziękuję Panu Bogu za życie Matki Elviry. Matce Elvirze za serce, poświęcenie i dar wspólnoty a wspólnocie za otwartość, życzliwość, konkretność i wszystkie osoby które poznałem dzięki niej.

Mimo jakichkolwiek trudności czy przeciwności warto zdecydować, postarać się i wybrać na takie spotkanie, aby pobyć z rodziną Cenacolo i „naładować akumulator”. Zachęcam. 
Adam