”…siłą i mocą Boga było uczynienie siebie „jednym z nas”, pozbawienie się daru i boskości, aby być blisko nas: uczynił siebie Dzieckiem dla nas.”
Mogi das Cruzes, Brazylia
Braterstwo „Św. Tereski” / Misja „Matka Bożej Czułości”
Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia z pewnością zostaną zapamiętane jako bardzo szczególne, jak i cały rok za nami. Pandemia Covid19 zmieniła wiele rzeczy i w tym roku żyliśmy „wewnątrz” naszych bractw, bez wielu zajęć, które zazwyczaj prowadzimy.
Tak więc czas Adwentu był również pełen oczekiwań, czas wspólnego kroczenia ku Bożemu Narodzeniu. Żyliśmy w modlitwie i w zobowiązaniach, których w tym czasie było wiele.
Wigilia była piękna, ponieważ po pewnym czasie znów się połączyliśmy: wspólnota „Św.Tereski” i misja z wujkami, ciociami, rodzinami i dziećmi.
Dni poprzedzające Boże Narodzenie były bardzo intensywne, z nowenną, spowiedziami i przeglądem życia, dotarliśmy do Bożego Narodzenia z czystym sercem. Atmosfera była piękna, Wigilie przeżyliśmy dobrze i głęboko: wystrój kaplicy, pieśni, stroje – wszystko wskazywało na to, że jest to szczególny moment. W swojej homilii ojciec Eugenio mówił o wielkości naszego Boga Ojca, który chciał okazać swoją miłość darem swojego Syna Jezusa, który stał się dla nas dzieckiem. Następnie wszyscy uwielbialiśmy Dzieciątko Jezus, powierzając Mu nasze życie i naszą Wspólnotę. Na zakończenie Mszy św. ojciec Eugenio, z dzieckiem na rękach, udzielił nam uroczystego błogosławieństwa, a następnie życzył sobie dobrze i kontynuował wspólne świętowanie tej chwili wokół choinki, gdzie każdy znalazł mały prezent przygotowany przez jego „Tajemniczego Przyjaciela”. Pięknie jest, gdy możemy się czymś podzielić, są to rzeczy, które są bezcenne, ale mają wielką wartość i wzbogacają nasze życie na zawsze.
W Boże Narodzenie zaczęliśmy od modlitwy różańcowej, a następnie od wspólnej mszy świętej. O. Eugenio w swojej homilii porównał, jaka jest moc i siła dla świata: dzisiaj możemy znaleźć wielu „superbohaterów”, obecnych w filmach jako prezydenci świata. Dziś możemy znaleźć w filmach tak wielu „superbohaterów” jako bohaterów, którzy zawsze przezwyciężają swoje człowieczeństwo i muszą mieć jakąś szczególną moc, aby uciec od „normalności”, od człowieka. Z drugiej strony, siłą i mocą Boga było uczynienie siebie „jednym z nas”, pozbawienie się daru i boskości, aby być blisko nas: uczynił siebie Dzieckiem dla nas. To jest siła i wszechmoc Boga, dla Niego nic nie jest niemożliwe!
Po Mszy św. spożyliśmy razem posiłek: w tym roku Opatrzność Boża dotknęła nas mocno poprzez dobroć i hojność tak wielu ludzi: podczas Adwentu otrzymaliśmy dużo jedzenia, ubrań, rzeczy niezbędnych i jeszcze więcej: w tym roku mogliśmy zjeść dobry brazylijski posiłek: prawdziwe „churasco”! Dziękuję ci św. Józefie, bo zawsze o nas myślisz! Dziękujemy wszystkim przyjaciołom, którzy pomogli nam ostatnim razem i którzy są zawsze z nami!
Więc po obiedzie, żyjąc w radości i przyjaźni, usiedliśmy na chwilę dłużej, żyjąc tą szczególną chwilą w pokoju i rodzinnej atmosferze. Potem, jak zwykle, kontynuowaliśmy naszą przyjaźń na boisku grając w piłkę nożną i ciesząc się z Dzieciątkiem Jesus!!!!
Dziękujemy Ci Dzieciątko Jezus za to, że zwróciłeś się do nas w swojej prostocie i miłości, dziękujemy Ci za to, że nas chroniłeś w tym roku. Dziękujemy za dar spowiedzi i możliwość przyjścia na Boże Narodzenie z czystymi sercami! Dziękuję za dar Wspólnoty i za dar naszej Matki Elviry, która pokazała nam piękno wiary!
Dziękuję wam wszystkim! To piękne, że jesteś!